https://www.meczyki.pl/newsy/przyspiewk ... eo/82646-n
Nawet po porażce i tak wszyscy powiedzą „no ale przecież wyszedł do piłkarzy, przytuli ich, pokazał ze Liverpool to dla niego rodzina a nie miejsce pracy”
O to mam ból dupy i tyle... Jak coś wygra to mi zamknie mordę i się uspokoję
